W sobotę, mój ulubiony dzień tygodnia, kiedy to zawsze mam kupę rzeczy na głowie, ale mogę je robić w swoim rytmie(najlepiej bez przerw od rana, bo tak mi wychodzi jakoś raźniej i efektywniej), przedstawiam Wam zapowiedzianą na Fb Szarlotkę bez pieczenia, wg mojego pomysłu.
Pozdrawiam i życzę Wam owocnej soboty!
________________________________
Ingrediencje:
(na 1 dużą porcję dla jednej osoby lub 2 średnie dla dwóch)
3 średnie jabłka
2 łyżki kaszy manny
szczypta skórki z cytryny
cynamon (wg uznania)
herbatniki lub kruche pierniczki
cukier (ja nie dodałam, nie lubię przesładzać) lub miód
łyżka posiekanych orzechów włoskich
Czary:
Jabłka obrać ze skórki, wykroić gniazda nasienne. Następnie zetrzeć na tarce i wrzucić do garnka. Doprawić cynamonem, cukrem i miodem (jeśli używamy). Dusić jabłka na wolnym ogniu do czasu aż zaczną się rozpadać. Kiedy zacznie się z nich tworzyć mus, zmiksować je blenderem, żeby powstało gładkie purée. Postawić z powrotem na lekkim ogniu i dodać kaszę mannę. Gotować tak przez chwilę, aż masa zgęstnieje.
Dno małego pudełeczka, lub miski wyłożyć herbatnikami. Ułożyć ostrożnie pierwszą warstwę jeszcze ciepłej jabłkowej masy (większą część z tego, co przygotowaliśmy). Następnie ułożyć kolejną warstwę herbatników i lekko docisnąć, po czym położyć drugą warstwę musu. Na wierzch szarlotki wyłożyć:
1) małymi pierniczkami i posypać posiekanymi orzechami*
lub
2) pokruszonymi herbatnikami wymieszanymi z posiekanymi orzechami
* Tym razem miałam taką okazję, gdyż kilka dni wcześniej upiekłam u mamy pierniczki, jeśli jednak zakładamy wersję dla „bezpiekarnikowych ludzi”, używamy po prostu herbatników.
Dno małego pudełeczka, lub miski wyłożyć herbatnikami. Ułożyć ostrożnie pierwszą warstwę jeszcze ciepłej jabłkowej masy (większą część z tego, co przygotowaliśmy). Następnie ułożyć kolejną warstwę herbatników i lekko docisnąć, po czym położyć drugą warstwę musu. Na wierzch szarlotki wyłożyć:
1) małymi pierniczkami i posypać posiekanymi orzechami*
lub
2) pokruszonymi herbatnikami wymieszanymi z posiekanymi orzechami
* Tym razem miałam taką okazję, gdyż kilka dni wcześniej upiekłam u mamy pierniczki, jeśli jednak zakładamy wersję dla „bezpiekarnikowych ludzi”, używamy po prostu herbatników.
Pyszna ,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA dziékujé i równiez pozdrawiam :)
UsuńTodo genial, como siempre!! aunque sin traducción len español, es algo difícil leer lo que escribes!!
OdpowiedzUsuńBesos
Tranquilo que dentro de poco lo tendrás :P
Usuńdla mnie wersja z pierniczkami ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie też :D, ale jak się nie ma piekarnika i domowych pierniczków ... to trzeba się zadowolić czymś ze sklepu.
Usuń