Wczoraj zarzekałam się się, że dzisiaj nie dotknę bloga, bo mam za dużo pilnych rzeczy do zrobienia.
"- (...) i pójdziesz wymyślać nowy przepis, żeby mieć energię do nauki.
- idę, a jutro nie zabieram się nawet za bloga(...)"
No i masz!
Nie udało się
...
Życzę Wam Słońca!
___________________________
Ingrediencje:
1/2 żółtego melona
jogurt naturalny (125 ml)
cynamon
mielone goździki
cynamon
1 łyżeczka aromatu z kwiatu pomarańczy
sok z 1 małej pomarańczy
kilka kropel soku z cytryny
Czary:
Pokroić melona na kawałeczki. Zmiksować wszystko ładnie i wstawić do lodówki na jakiś czas.
Skąd tu o nas w polszcze melony widziała, pomarańcze na grudzień z melonem nie spotkasz, a kwiaty?? Goździki jedynie....
OdpowiedzUsuńNie jestem w Polsce, tylko w Hiszpanii.
UsuńAle ciekawa wersja, kto wie, czy nie ciekawsza niż z mango i bardziej orzeźwiająca. :) A ja robiłam kiedyś takie miętowo - limonkowe: http://mowia-weki.blogspot.com/2012/05/lassi-mieta-limonka.html
OdpowiedzUsuńTo było moje pierwsze :), więc nie mam porównania :).
UsuńZamorduję Cię :( teraz chcę się tego napić, a skąd wytrzasnę melona?! Eh, póki co muszę się zadowolić bananowym smoothie :P
OdpowiedzUsuń^^ przepraszam :D, ale pamiętaj: wystarczy wziąć z uśmiechem> jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma, poza tym :D nie da się nie lubić koktajlu bananowego :)!!! Pssst...> W tajemnicy powiem, że ja go chyba nawet wolę :D.
UsuńNo nie da się na bloga nie zaglądać... Też sobie to czasem obiecuję - i nici ;)
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię mango lassi, ale to Twoje też wygląda smakowicie :)
cieszę się :). Ja też muszę kiedyś podziałać z mango!
Usuń