wtorek, 24 listopada 2015

Fioletowy wieniec drożdżowy z orzechami i cynamonem
Trenza violeta con nueces y canela


Kiedy sypałam mąkę do miski, a potem zagniatałam kulę fioletowego ciasta zastanawiałam się, kto to wszystko zje, bo jak my dwoje? Okazuje się, że niepotrzebnie się martwiłam - nie dotrzymał w całości nawet do zdjęć. Po zaledwie dwóch dniach żywota z wieńca został mały kawałeczek, który zapewne jeszcze dziś padnie ofiarą mojego Lubego.
Am am.



8 komentarzy: